Plac zabaw na zamkniętym osiedlu — czy zimą jest on bezpieczny?
Beztroska zabawa powinna być wpisana w codzienny grafik zajęć dziecka ;-). To najlepszy okres, by się wyszaleć, a przy okazji poprawić swoją kondycję i „nałapać” tyle odporności, ile tylko się da. Podczas spacerów okazji do tego jest mnóstwo — możemy pójść na plac zabaw, do parku, czy na boisko. Pomysłów wydaje się dość sporo, ale co jeśli na dłuższe wędrówki nie ma czasu, a mieszkamy na niewielkim, zamkniętym osiedlu? Wtedy często pozwalamy dzieciom, by same poszły się pobawić na osiedlowym placu. Czy to bezpieczne? I tak i nie… — panujące mrozy błyskawicznie wkradają się do urządzeń, co może powodować osłabienie konstrukcji. Nie pozwólmy, by dzieciom stała się krzywda — regularnie kontrolujmy place zabaw.
Spis treści
Jak wyglądają place zabaw na zamkniętych osiedlach?
W odróżnieniu od publicznych placów zabaw, na zamkniętych osiedlach często to mieszkańcy decydują o tym, jakie atrakcje będą służyły dzieciom do zabawy. Wyposażenie może być dowolne — pisaliśmy o nim m.in. we wpisie „Jak urządzić publiczny plac zabaw?”. Wystarczy uzgodnić bieżące potrzeby ze wspólnotą mieszkaniową i zdecydować, jakie urządzenia będą dzieciom niezbędne.
Nie da się ukryć, że place zabaw na zamkniętych osiedlach nie są zbyt duże. Wynika to często z niewielkiego obszaru do zagospodarowania pod teren zielony czy właśnie place zabaw — większą powierzchnię zajmują budynki. Właśnie dlatego mieszkańcy decydują się na takie atrakcje, które będą w miarę uniwersalne, czyli pobawią się na nich zarówno młodsze, jak i starsze dzieci. Co mamy na myśli?
Trampoliny ziemne — pomysł na uniwersalne atrakcje dla dzieci
Co zajmuje mało miejsca, a generuje naprawdę mnóstwo radości dla młodszych i starszych pociech? Trampoliny! Jednak nie takie zwyczajne, ogrodowe, gdyż te trzeba w kółko montować i demontować w zależności od pogody czy temperatury. Dodatkowo te wbrew pozorom zajmują dość sporo miejsca, a jak pewnie już wiecie z poprzednich wpisów — na trampolinie może bawić się w tym samym czasie wyłącznie jedna osoba.
Trampoliny ziemne to znacznie ciekawszy wybór, na który decyduje się wielu administratorów osiedli. Same zajmują mało miejsca i można umieścić ich znacznie więcej na placu zabaw. Nawet jeśli plac jest już zagospodarowany, to takie urządzenie mimo wszystko bezproblemowo się zmieści. To pozwoli na zabawę kilku osobom w tym samym czasie. Dodatkowo trampolina wkopywana w ziemię nie jest demontowana ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, dlatego bawić można się na niej przez cały rok. Jest jednak jedna zasada.
Bezpieczeństwo na placach zabaw — kontroluj i zgłaszaj
Zimą każde urządzenie narażone jest na uszkodzenie wynikające z niskich temperatur. Przed wysłaniem dziecka na plac zabaw powinniśmy zatem sprawdzić, czy jest on odpowiednio przygotowany. Nad bezpieczeństwem na placach zabaw znajdujących się na zamkniętych osiedlach, czuwają przede wszystkim rodzice — czyli mieszkańcy danego osiedla. Muszą oni mieć świadomość, że odpowiednie dla dzieci urządzenia do zabawy to takie, które są zgodne z normami PN-EN 1176 oraz PN-EN 1177, a także posiadają certyfikat potwierdzający tę zgodność. Jednak to nie wszystko, by zapewnić malcom bezpieczeństwo. Ważna jest przede wszystkim kontrola, którą dzielimy na:
- kontrolę wzrokową – czyli samodzielne obejrzenie wszystkich urządzeń przynajmniej raz w tygodniu pod kątem widocznych awarii;
- kontrolę funkcjonalną – przeprowadzoną pod kątem poziomu zużycia się sprzętu i nawierzchni minimum raz na kwartał przez inspektora lub osobę przeszkoloną;
- kontrolę główną – wykonywaną co roku przez niezależnego, certyfikowanego inspektora celem sprawdzenia bezpieczeństwa całego sprzętu, a także sposobu wykonywania napraw czy przeprowadzania wcześniejszych kontroli;
- kontrolę pięcioletnią – tak samo przeprowadzoną jak powyższą, lecz przez osobę z odpowiednimi uprawnieniami budowlanymi.
Atrakcje na placach zabaw ustawione są przez cały rok, choć mróz ich nie oszczędza. W większości przypadków pozostają one bezpieczne dla dzieci, lecz nie opierajmy się wyłącznie na teorii. Pójdźmy choć raz w tygodniu na taki plac, sprawdźmy, w jakim stanie są urządzenia, a każde usterki zgłaszajmy administratorowi. Regularnie odśnieżajmy place zabaw, a gdy nie jesteśmy pewni czy dany sprzęt działa prawidłowo, zrezygnujmy z jego użytkowania do czasu konserwacji.