Przydomowy czy publiczny plac zabaw? — Masz prawo decydować!
Polska jest jedynym z krajów, gdzie większość społeczeństwa to osoby młode i w wieku produkcyjnym. Są to często świeżo upieczeni rodzice, którym zależy na prawidłowym rozwoju dzieci i ich szczęśliwym dojrzewaniu. Właśnie dlatego wiele osób, decydując się na przeprowadzkę, zwraca szczególną uwagę na okolicę wokół nowego miejsca zamieszkania — szuka w niej m.in. miejsc do zabawy z rozmaitymi atrakcjami, np. w formie wkopywanych w ziemię trampolin. W tym momencie kluczowe znaczenie mają place zabaw. Można je rzecz jasna zbudować samodzielnie w przydomowym ogródku, ale czy zawsze się to opłaca?
Spis treści
Różnice między placami zabaw — publicznymi a przydomowymi
Mówi się, że to, co własne — jest lepsze. W wielu przypadkach to prawda, lecz nie oznacza to, że obiekty tworzone na użytek publiczny, od razu muszą być skazane na porażkę. Przyjrzymy się więc po części wadom i zaletom zarówno tych prywatnych, jak i publicznych placów zabaw.
Pierwsze z nich — przydomowe — jak sama nazwa wskazuje, zazwyczaj znajdują się na prywatnych posesjach, w niewielkiej odległości od domu właścicieli. Jeśli warunki na to pozwalają, taki plac zabaw może być zamontowany nawet w ogrodzie. Całość inwestycji pokrywana jest z kieszeni właściciela, a więc w zależności od jego sytuacji finansowej, plac zabaw może być bardzo rozbudowany lub wręcz przeciwnie: nie posiadać wielu ciekawych atrakcji. Zazwyczaj z przydomowych placów dzieci mogą korzystać bez stałej opieki rodzica, a bezpieczeństwo malca zależy od sposobu umiejscowienia atrakcji. Problem z montażem przydomowych placów mogą mieć osoby mieszkające w blokach czy kamienicach, gdzie możliwy do zagospodarowania teren jest mocno ograniczony i zależny od wspólnoty mieszkaniowej.
Z kolei drugie — publiczne — to place zabaw, które są w pełni finansowane przez miasto: głównie z otrzymanych dotacji bądź podatków. Rodzice nie ponoszą więc kosztów ich umiejscowienia, ani późniejszego użytkowania. Takie place mogą znajdować się w różnych częściach miasta, dlatego nie zawsze dostęp do nich musi być łatwy. Publiczne place zazwyczaj wyposażone są we wiele atrakcji, począwszy od zestawów zabawowych, idąc przez huśtawki, a kończąc na trampolinach ziemnych. Aby jednak zabawa była bezpieczna, obecność opiekuna jest wymagana. Ewentualne zniszczenia lub konsekwencje aktów wandalizmu naprawiane są przez zarządcę placu.
Każde urządzenie, zarówno to publiczne, jak i prywatne, ma swoje wady oraz zalety. Można więc zastanawiać się, czy aby na pewno inwestowanie we własny plac zabaw jest opłacalne. Co ciekawe, nie trzeba płacić, aby mieć wpływ na to, czy ta forma atrakcji znajdzie się blisko naszego miejsca zamieszkania, czy nie — z pomocą bowiem przychodzi budżet obywatelski.
Budżet Obywatelski — zagłosuj na plac zabaw blisko siebie
Nie każdy mieszkaniec zdaje sobie sprawę z tego, że przysługuje mu prawo do decydowania o tym, na co zostanie przeznaczona część pieniędzy miasta. W tym celu należy wnieść pismo do Budżetu Obywatelskiego (odpowiedniego dla miejsca zameldowania) i w nim zgłosić swoją propozycję zadań, które mają zostać zrealizowane w kolejnym roku budżetowym. Czy to oznacza, że każdy wniosek zostanie dopuszczony, a projekt wdrożony w życie? Niezupełnie.
Zanim złoży się propozycję, należy zastanowić się, czy projekt jest lokalny (sołectwa, dzielnice, osiedla), czy ogólnomiejski. Jeżeli pragniemy, aby blisko naszego miejsca zamieszkania znalazł się plac zabaw, to wnioskować będziemy do jednostek pomocniczych BO (Budżetu Obywatelskiego), czyli lokalnie. Przed zgłoszeniem warto upewnić się, że wniosek został wypisany prawidłowo, a projekt ma szansę zostać wdrożony — w tym celu warto skontaktować się z koordynatorem konkretnej jednostki BO, o którym informacje możemy znaleźć w Wydziale Komunikacji Społecznej. Do wypełnienia jest gotowy, przejrzysty formularz, który można pobrać ze strony Budżetu Obywatelskiego miasta.
Słowem podsumowania… Jeżeli istnieje możliwość utworzenia własnego placu zabaw — zarówno pod względem finansowym, jak i dostępności obszaru — warto w niego zainwestować. Jeśli jednak takich możliwości nie ma, nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystać z publicznych rozwiązań: zgłosić projekt o utworzenie placów zabaw na danej dzielnicy z konkretnym wyposażeniem, np. trampolinami ziemnymi, miejskimi hamakami czy całymi zestawami do zabawy.